niedziela, 31 października 2021

 Niedaleko od Królestwa Niebieskiego 

(Homilia na XXXI Niedzielę rok b).

Grecki przymiotnik protos znaczy nie tylko pierwszy, ale dzięki przedrostkowi ‘pro’ znaczy również ‘przed’. A więc uczony w piśmie pyta Jezusa o nie lada sprawę. Które przykazanie jest pierwsze, najważniejsze? Odpowiedź wcale nie wydawała się taka oczywista. Gdyby zapytać niektórych uczniów uczęszczających na religię zapewne odpowiedziałoby 1-sze z 10. Pierwsze w kolejności przykazanie (v) wymieniane w Torze brzmi ”bądźcie płodni i rozmnażajcie się” - gdyby wziąć to przykazanie dosłownie to biada i Janowi Chrzcicielowi, i wielu prorokom, i apostołom,ale przecież nie o to chodzi, gdyż powołanie człowieka nie byłoby większe od zwierząt.

Jezus mówi jednak jasno – to przykazanie pochodzące z 6. rozdziału Księgi Powtórzonego Prawa jest przed wszystkimi. Co nam konkretnie mówi to przykazanie?


1. Izrael. Co charakterystyczne wersja dialogu z uczonym w piśmie u Marka jako jedyna przytacza to przykazanie w całości wraz ze zdaniem Słuchaj Izraelu! Mateusz i Łukasz pomijają to. Tak samo jak nasze małe książeczki Księdza Tymoteusza, które dostajemy na I – komunię świętą. Zauważmy, że my od dziecka uczymy się tego przykazanie w wersji spersonalizowanej, jednostkowej, skierowanej do nas osobiście. I oczywiście dobrze, ale pamiętać należy również, że to przykazanie ma odniesienie społeczne, równie ważne. Wszak – jako członkowie Kościoła, Zgromadzenia Pana - uważamy się za Nowy Izrael. Społeczności ludzkie również mają obowiązek oddawania czci Bogu, co podpowiada nam nie tylko Pismo, ale i prawo naturalne.


2. Jeden. Adonai Ehad – Pan jest jeden. Albo Pan jest Jedyny. To przykazanie jasno wskazuje nam na monoteizm Izraela. Chociaż niektórzy by zapewne oponowali mówiąc o tzw. henoteizmie. Warto zatrzymać się tu nad słowem ‘jeden’, hbr. ‘ehad’. Słowo to ma ten sam rdzeń i źródło co aram. ‘had’, które to słowo ma znaczyć nie tylko jeden, ale także ‘nad’, ‘ponad’. Zupełnie jakby to niebo wskazywało ludziom na jedyność Boga. Katechizm Kościoła Katolickiego w jednym z pierwszych punktów wskazuje, że istniało coś takiego jak objawienie pierwotne, również starsze katechizmy wspominają o tym, jako o tzw. religii naturalnej. Objawienie Boga jedynego, które otrzymali Adam i Ewa, jednak objawienie to na skutek grzechu pierworodnego spowodowało degenerację tej pierwotnej religii, na skutek czego powstały kulty pogańskie. Warto przy tej okazji wspomnieć nazwisko austriackiego księdza werbisty- Wilhelma Shmidta, antorpologa, etnologa i religioznawcy. Sformułował on teorię tzw. pramonoteizmu (niem. urmonoteismus), gdzie wskazywał, że monoteizm był pierwotną religią ludzi, a jego ślady można wszędzie odnajdywać nawet w religiach wydawałoby się typowo politeistycznych jak hinduizm.


3. Miłość. Wreszcie Jezus mówi: „Będziesz miłował’, hebrajskie słowo oznaczające miłość ‘ahavah’ w swym rdzeniu ‘hav’, zawiera ideę dawania. ‘jehav’ znaczy dawać. Zobaczmy, że to słowo jest bardzo bliskie współczesnemu rozumieniu chrześcijańskiej miłości jako daru z siebie. Miłość od początku była darem w oczach Bożych, nie jest tylko od brania i używania jak sugeruje modernizm. Również i w greckim słowie agape jest zawarta idea dawania. Co ciekawe greckie słowo agapao i hebrajskie ahavah, jak słychać, są ze sobą etymologicznie związane.


4. Całość. Wreszcie Jezus mówi, że miłość Boga musi być całościowa. Obejmuje serce, duszę, umysł, moc. Przez serce, Bóg chce aby go miłować całą wolą, nakierować na Niego wszystkie nasze uczucia. A wiemy dobrze jak trudną sprawą, zadaną na całe życie jest kwestia wprowadzenia porządku do swojego życia uczuciowego. Bóg chce, abyś miłowanie Go było czymś tak codziennym i koniecznym do funkcjonowania, życia jak oddychanie, gdyż hebrajskie nefesz, dusza, znaczy dosłownie oddech, gardło. Bóg pragnie, aby wszystkie nasze myśli były skierowane na Niego. Wreszcie moc, to co w nas drzemie jako siły, potencja, projekt na życie, powołanie. To również należy oddać Bogu. Antropologia Boża jak widać jest antropologią holistyczną. Miłowanie Boga jest niczym układ całościowy, zależny. Wiele. Za dużo? Ale przecież i tak nie mamy nic w sobie, czego byśmy od Niego nie dostali.


xłszlak



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz