Gdy zaczynamy lekturę Biblii od początku tj. od Księgi Rodzaju stykamy się z nietuzinkowymi historiami. Potopy, morderstwa, wojny, objawienia. Wszystko to może rzeczywiście wciągnąć człowieka i zaciekawić. Problem powstaje tylko, gdy w pewnych rozdziałach Księgi Wyjścia zaczynają się schody w postaci opisu Namiotu Spotkania, ofiar czy szat kapłańskich Aarona. No bo co z opisu jak ma być wykonany pektorał czy efod może wynikać dla mojego osobistego życia moralnego czy mojego zbawienia? Gdy jednak zastosujemy alegoryczną czy symboliczną metodę interpretacji, ujrzymy głębię ukrytej treści w połach szat kapłańskich. Niezwykle ciekawa jest sprawa z pektorałem (hbr. choshen). Był to napierśnik, na którym arcykapłan nosił 12 szlachetnych kamieni z imionami 12 pokoleń Izraela.
"Uczynili też pektorał, wykonany przez biegłych tkaczy w ten sam sposób jak efod [z nici] ze złota, z fioletowej i czerwonej purpury, z karmazynu i z kręconego bisioru. Pektorał był kwadratowy, a długość jego i szerokość wynosiły jedną piędź. Był on podwójnie złożony. Umieścili na nim cztery rzędy drogich kamieni; w pierwszym rzędzie rubin, topaz i szmaragd; w drugim rzędzie granat, szafir i beryl; w trzecim rzędzie opal, agat, ametyst; wreszcie w czwartym rzędzie chryzolit, onyks i jaspis. Były osadzone w oprawach ze złota w odpowiednich rzędach. Kamienie te otrzymały imiona dwunastu synów Izraela; było ich dwanaście według ich imion; były ryte na wzór pieczęci, każdy z własnym imieniem według dwunastu pokoleń" (Wj 39, 8-14).
Hebrajskie nazwy tych kamieni to: odem, pitdah, bareket, nofech, sapir, yahalom, leshem, shevo, achlamach, tarshish, shosham, yaspeh. Każdy z tych kamieni miał oznaczać odpowiednio szlachetne cechy danego plemienia moc, którą dał mu Bóg przez błogosławieństwo Jakuba Izraela (por. Rdz 49). Jednak równie często miał oznaczać również niechlubne wydarzenia z życia patriarchów, czy członków plemienia. Znaczenie tych kamieni jest następujące.
Pierwszy z synów Izraela otrzymał kamień nazywany po polsku rubinem, słynie ze swej czerwieni. Miała to być aluzja do grzechu Rubena, o której wprost w błogosławieństwie Jakuba wygłoszonym do swego syna: „Rubenie, ty jesteś moim pierworodnym, ty jesteś moją siłą i pierwocinami mojej męskiej mocy. Nie wynoś się jak kipiące wody! Ponieważ wszedłeś do łoża swego ojca, przez to zbezcześciłeś moje posłanie” (Rdz 49, 3-4) oraz "Gdy Izrael zamieszkał w tym kraju (Migdal-Eder), Ruben współżył z Bilhą., drugorzędną żoną swojego ojca. A Izrael dowiedział się o tym" (Rdz 35, 21-22). Pierwszy z kamieni jest więc symbolem tego od czego zaczyna się wędrówka duszy ku Bogu - od skruchy.
Kolejny kamień to topaz oznaczający Symeona. Topaz studzący gorącą wodę symbolizował opanowanie pożądliwości. Plemię Symeona podobnie jak Lewici wykazywało się gwałtownością. Został dany Symeonowi ze względu na grzechy, którego członkowie tego plemienia dopuścili się z córkami Moabitów na pustyni. Brali je za żony, zaś one doprowadzały Izraelitów do bałwochwalstwa. Przypominał także bladość twarzy Symeonitów, kiedy zbuntowali się przeciw Mojżeszowi.
Szmaragd był przyporządkowany plemieniu Lewiego, jako symbol światła i mądrości oznaczał profesję członków tego plemienia: zajmowanie się studiowaniem Tory i mizwot (przykazań). Tego kamienia miał używać Noe do oświetlania swej Arki.
Kolejny z kamieni to czerwony granat, karbunkuł (nopeh). Pierwsze tłumaczenie jest takie, ze otrzymał go Juda jako symbol smutku i pocieszenia po stracie dwóch synów: Era i Onana. Kolor miał także nawiązywać do koloru twarzy Judy, którego podejrzewał ojciec po zniknięciu Józefa, wstyd z twarzy znikł dopiero po błogosławieństwie. Drugie tłumaczenie jest takie, że jest to kamień przynoszący zwycięstwo, a także zdolności związane z sądzeniem (czerwony jest kolorem władzy królewskiej).
Błękitny szafir, oznaczający wiedzę to symbol plemienia Issachara. Zajmowało się ono podobnie jak Lewici studiowaniem Tory. Z tego kamienia zbudowano Tablice Dekalogu.
Zabulonowi przyporządkowano jaspis lub diament, kamień oznaczający dobrobyt, który został zapewniony Zabulonowi zajmującemu się handlem.
Żólty cytryn kojarzony z oczami Lwa ofiarowano Danowi (pogromca Lwa Samson był właśnie z tego plemienia). Symbolizował moc, a także sprawiedliwy sąd, z którego słynęli członkowie tego plemienia. Inna wresja tłumaczenia nazwy leshem to opal, kamień który odbija obraz człowieka do góry nogami. Miało to być nawiązanie do sprzeniewierzenia się Dana i bałwochwalstwa, którego się dopuszczali.
Neftali otrzymał agat, jako że plemię to słynęło z mądrości i szczęścia, które symbolizował kamień.
Gadowi przypisano ametyst. Miał on oznaczać odwagę, która przezwycięża strach w bitwie, członkowie tego plemienia słynęli z waleczności.
Aszer posiadał kamień szlachetny w postaci tarsziszu, czyli chryzolitu, jego zielnkawo-błękitny kolor symbolizował morze, nad którym Aszer mieszkał i poprzez handel morski zapewniał dobrobyt całemu Izraelowi.
Józef posiadał onyx (hbr shoham), hebrajska nazwa tego kamienia skrywa imie Boga - Hashem. Kamień ten symbolizuje opatrzność Boga, która czuwała nad Józefem w trakcie pobytu w Egipcie.
Z kolei jaspis (albo beryl) Beniamina, ostatniego z synów Józefa miał oznaczać posłuszeństwo woli Boga. Beniamin mimo chęci, nie sprzeciwił się woli Bożej i nie poinformował ojca o czynie swych starszych braci wobec Józefa. W Beniaminie pojawiły się sprzeczne myśli wyobrażone w pstrokatości berylu.
Izrael to zapowiedź Kościoła, Kościół w świetle pism Pawła i Jana to Nowy Izrael. Efod, który go wyobraża był noszony przy sercu przez arcykapłana. Zobaczmy jeżeli Jezus Chrystus zgodnie z Listem do Hebrajczyków jest naszym arcykapłanem, to nosi przy sercu swój pektorał, symbol Kościoła, tego który wykazuje się cnotami, świętością, ale i tego, który ma swoje grzechy podobnie jak synowi Izraela. To jest nasz Kościół.
Kamienie szlachetne prawie identyczne pojawiają się jeszcze trzeci raz w Biblii, w Księdze Apokalipsy, osadzone w murach niebiańskiego Jeruzalem:
"I przyszedł jeden z siedmiu aniołów,
co trzymają siedem czasz pełnych siedmiu plag ostatecznych,
i tak się do mnie odezwał:
«Chodź,
ukażę ci Oblubienicę,
Małżonkę Baranka».
I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą,
i ukazał mi Miasto Święte -
Jeruzalem,
zstępujące z nieba od Boga,
mające chwałę Boga.
Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego,
jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu:
Miało ono mur wielki a wysoki,
miało dwanaście bram,
a na bramach - dwunastu aniołów
i wypisane imiona,
które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela.
Od wschodu trzy bramy
i od północy trzy bramy,
i od południa trzy bramy,
i od zachodu trzy bramy.
A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu,
a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka.
A ten, który mówił ze mną, miał złotą trzcinę jako miarę,
by zmierzyć Miasto i jego bramy, i jego mur.
A Miasto układa się w czworobok
i długość jego tak wielka jest, jak i szerokość.
I zmierzył Miasto trzciną poprzez dwanaście tysięcy stadiów:
długość, szerokość i wysokość jego są równe.
I zmierzył jego mur - sto czterdzieści cztery łokcie:
miara, którą ma anioł, jest miarą człowieka.
A mur jego jest zbudowany z jaspisu,
a Miasto - to czyste złoto do szkła czystego podobne.
A warstwy fundamentu pod murem Miasta
zdobne są wszelakim drogim kamieniem.
Warstwa pierwsza - jaspis,
druga - szafir,
trzecia - chalcedon,
czwarta - szmaragd,
piąta - sardoniks,
szósta - krwawnik,
siódma - chryzolit,
ósma - beryl,
dziewiąta - topaz,
dziesiąta - chryzopraz,
jedenasta - hiacynt,
dwunasta - ametyst.
A dwanaście bram to dwanaście pereł:
każda z bram była z jednej perły.
I rynek Miasta to czyste złoto jak szkło przeźroczyste" (Ap 21, 9-21).
Odpowiednio greckie nazwy, które pojawiają się w tekście to: jasper, sapphiros, chalcedon, smaragdos, sardonyx, sardion, chrysolithos, beryllos, topazion, chrysoprasos, hyakinthos, amethystos. Jak widać nie do końca wszystkie nazwy pokrywają się z tymi wymienionymi w Księdze Wyjscia. Kolejność niektórych jest zmieniona np. jaspis, hiacynt. W czasach św. Jana powszechnie łączono te kamienie szlachetne ze znakami zodiaku. Być może pomieszanie ich kolejności w kontraście do astrologii, zdaje się oznaczać, że Jan mówi nam: będzie zupełnie inaczej niż przewidują wasi mędrcy przewidujący przyszłość. jest to tym bardziej prawdopodobne, iż w efodzie arcykapłan nosił urim i tumim, artefakty służące do przewidywania przyszłości/rozeznawania woli Boga.
Kamienie szlachetne w liczbie 9 są wspomniane w opisie władcy Tyru, jednym z typów diabła.
"Pan skierował do mnie te słowa: «Synu człowieczy, podnieś lament nad królem Tyru i powiedz mu: Tak mówi Pan Bóg:
Byłeś odbiciem doskonałości,
pełen mądrości i niezrównanie piękny.
Mieszkałeś w Edenie, ogrodzie Bożym;
okrywały cię wszelkiego rodzaju szlachetne kamienie:
rubin, topaz, diament,
tarszisz, onyks, beryl,
szafir, karbunkuł, szmaragd,
a ze złota wykonano okrętki
i oprawy na tobie,
przygotowane w dniu twego stworzenia.
Jako wielkiego cheruba
opiekunem ustanowiłem cię
na świętej górze Bożej,
chadzałeś pośród błyszczących kamieni". (Ez 28, 11-14).
Co nas może uderzać w tym opisie to to, że władcy Tyru, który jest tu typem Szatana brak trzech kamieni: cytrynu, ametystu i szmaragdu; kamieni symbolizujących plemiona: Lewiego, Dana i Gada. Odpowiednio, gdyby przełożyć kamienie na cnoty, które symbolizują, Szatanowi brak: mądrości, sprawiedliwości i męstwa.
Ks. Łukasz Sz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz