czwartek, 8 lipca 2021

77 razy (Homilia na ewangelię wtorku III tygodnia Wielkiego Postu).

 Zazwyczaj kojarzymy Stary Testament z zasadą „oko za oko, ząb za ząb”. Tymczasem dobrze by było, gdyby na tym poprzestano. Było nawet gorzej. Jeżeli chcemy szukać źródła trzymania przez człowieka uraz i gniewu w sercu, musimy cofnąć się aż do Kaina bratobójcy. Po zabójstwie Abla Bóg rzekł Kainowi: "Tułaczem i zbiegiem będziesz na ziemi!»Kain rzekł do Pana:«Zbyt wielka jest kara moja, abym mógł ją znieść. Skoro mnie teraz wypędzasz z tej roli, i mam się ukrywać przed tobą, i być tułaczem i zbiegiem na ziemi, każdy, kto mnie spotka, będzie mógł mnie zabić! »Ale Pan mu powiedział: «O, nie! Ktokolwiek by zabił Kaina, siedmiokrotną pomstę poniesie!»Dał też Pan znamię Kainowi, aby go nie zabił, ktokolwiek go spotka" Rdz 4, 12-14.


Widzimy, że Bóg dopuszcza pewnego rodzaju barierę w postaci zemsty, aby powstrzymać ludzi przed wzajemnymi rzeziami. Jednak to zawodzi. 'Usposobienie człowieka jest złe". Już kolejne pokolenia postępują w moralnej degrengoladzie jak to widzimy w postaci Lameka. Ów rzekł do swych żon: "Słuchajcie, co wam powiem, żony Lameka. Nadstawcie ucha na me słowa: gotów jest zabić człowieka jeśli mnie zrani, i dziecko jeśli zrobi mi siniec. Jeśli Kain miał być pomszczony siedmiokrotnie, to Lamek siedemdziesiąt siedem razy". Rdz 4, 23-24

W naszych dziejach średniowiecznych zemsta wielopokoleniowa nazywała się wróżdą - i chociaż chwała Bogu – czasy zemsty zbiorowej się skończyły, my często nadal myślimy w kategoriach zbiorowej winy, która ma się przekładać na następne pokolenia. I w naszej podświadomości gromadzimy często urazy, krzywdy, za które mimowolnie mścimy się na innych.

Koniec końców, istnieje coś co niemiecki Karl Jaspers nazwał winą metafizyczną, za którą odpowiedzialność bierze człowiek (ludzkość). Jednakże na końcu równania rachunków za winy i zbrodnie nie ma wyników dodatnich. Jest wynik ujemny – śmierć. Św. Paweł nie miał żadnych wątpliwości, każdy zgrzeszył z Prawem czy bez Prawa: "I stąd każde usta powinny zamilknąć i cały świat musi się uznac winnym wobec Boga" Rz 3, 19 Choćbyśmy się chlubili naszą sprawiedliwością i wspominali nasze krzywdy, przed Bogiem nikt prawy nie ostoi się, gdy będzie domagał się sądu.

W Bogu na szczeście akt sprawiedliwości łaczy się nie tylko z wyrównaniem krzywd, ale i z naddatkiem. Bóg chce uczynić więcej, u Niego "miłosierdzie odnosi triumf nad sądem" Jk 2, 13. On nie tylko uleczy rany. W Jego naturze leży pomnożenie dobra. Jeżeli Sprawiedliwość i miłosierdzie są atrybutami Boga, jego Imionami tożsamymi z Nim samym, nie ma między nimi sprzeczności czy jakiejś walki jak np. w popularnym obrazowaniu, że Bóg jedną rękę podnośi na świat chcąc go ukarać, a drugą ręką powstrzymuję sam siebie...

Życie, które nam chce podarować Jezus zaczyna się od pojednania. Ale nie takiego pojednania jak między ludźmi bywa: osoby pojednane są nadal "naczyniami potłuczonymi" jak to określił abp. A. Ballestrero. Obserwując osoby pojednane nie możemy uwolnić się od pewnego pesymizmu. Miedzy nimi nie będzie nigdy jak dawniej.

Prawdopodobnie to do historii Kaina i Lameka nawiązuje dzisiejsza ewangelia o pojednaniu i przebaczaniu 77 razy. Liczba ta oznancza pełnię, doskonałość. Jezus czyni wszystko nowe. Na krzyżu zawoła "Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą co czynią". Trudno nam przebaczać, odczuwamy krzywdy, zranienia ale " W Imię Chrystusa prosimy: pojednajmy się z Bogiem" 2 Kor 5, 20b. On daruje nam swoje pojednanie, w którym nie ma pamięci grzechu, jest jeszcze bogatsza łaska.Nie odrzucajmy tego daru. Czasami narzekamy, bądź powątpiewamy o skuteczności naszych modlitw. A czy pamiętamy, że warunkiem wysłuchania modlitwy chhrześcijanina jest przebaczenie i pojednanie właśnie? "Chę więc, aby mężczyźni, modlili się w każdym miejscu, podnosząc ręce czyste bez gniewu" 1 Tm 2, 8. Jeżeli modlisz się a nie otrzymujesz, być może chowasz urazę w duszy? Czas pojednać się z Bogiem! A czasu tego według biblii jest niewiele, póki jesteśmy w drodze, bo jeszcze tej nocy zażądają naszej duszy! "Jeśli dziś usłyszyszycie jego głos nie zatwardzajcie waszych serc". Ps 95, 8.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz