wtorek, 27 sierpnia 2024

Syjon a Synai - rzecz o dosłownym przenoszeniu gór przez wiarę. (Homilia środa I tydzień adwentu).

 Myślą przewodnią dzisiejszych czytań liturgicznych jest góra, na której dokonuje się zbawienie ludów. Pierwszą górą jest Syjon. Jednak zbawienie (którego obrazem jest uczta) nie jest tam ograniczone wyłącznie do Judy czy Izraelitów: „Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę […] Zedrze On na tej górze zasłonę zapuszczoną na twarz wszystkich ludów, i całun, który okrywał wszystkie narody: raz na zawsze zniszczy śmierć” (Iz 25, 6-8a). Stanie się na końcu czasów, że góra świątyni Pańskiej stać będzie mocno na szczycie gór i wystrzeli ponad pagórki, wszystkie narody do niej popłyną, mnogie ludy pójdą i rzekną: Chodźcie, wstąpmy na górę Pańską do świątyni Boga Jakuba […] Bo prawo wyjdzie z Syjonu (Iz 2, 2- 3). Za literaturą egzegetyczną moglibyśmy stwierdzić, że Syjon i Przymierze na nim uczynione stoi w kontraście do Synaju. Syjon jest synonimem Łaski, Synaj Prawa.

Na Synaju jak pamiętamy tablice kamienne Prawa zostały nadane dwukrotnie: przed kultem Złotego Cielca i po nim, gdy okazało się, że wielokrotnie doświadczeni ludzie wiary, nadal są ludem twardego karku. Pierwsze tablice były pisane palcem Bożym (Wj 31, 18) i to właśnie one, tablice Prawa w „Bożej interpretacji”, spisane i objaśnione, zostały przez ludzkie bałwochwalstwo zniszczone (Wj 32, 19). Drugie tablice kamienne zostały spisane już przez Mojżesza bezpośrednio (Wj 34, 27), a więc i objaśniane za pośrednictwem ludzkim ze stosowną surowością (por. Ga 3, 19-24). Drugie Prawo, zostało przez Opatrzność ograniczone tylko dla Ludu Wybranego, chociaż są i tacy, którzy uważają, że tak nie było pierwotnie. Midraszowe interpretacje zwane dimus parresia Rabbiego Isamela Mekhlity, mówią, że dlatego Tora była dana poza ziemią Izraela na otwartej pustyni, aby żaden naród nie miał wymówki, że nie miał do niej dostępu. Widzimy tu uniwersalizm zbawienia w czystej postaci i to w judaizmie w II po Chr. Być może w jakiś sposób odpowiadający wyzwaniom stawianym przez z gruntu uniwersalistyczne chrześcijaństwo.
Wreszcie zapowiedź tego, że to właśnie Jezus przychodzi zadośćuczynić starożytnym proroctwom widzimy w Ewangelii o rozmnożeniu chleba: On jednoczy tłumy (ludy przez swe działanie). Liczba siedem daje nam na myśl cykl tygodniowy wieńczony przez odpoczynek szabatu i tenże odpoczynek jest dosłownie realizowany przez karmienie tłumu siedmioma chlebami. W sposób dobitny podkreśla to dzisiejszy Psalm 23 i jego początkowe wersety:

"Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie.
Pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.

Liczba dwa, w której podane są ryby też przez wypełnienie Prawa miłością podaje nam jego pierwotną treść zniszczoną przez gniew Mojżesza. Pamiętajmy też, że ryby w symbolice biblijnej oznaczają też narody, wiernych. W taki sposób myśl zawarta pierwotnie na jednej górze zostaje przeniesiona na górę rozmnażanie chleba a następnie na Syjon, gdzie dokona się zbawienie.

xłszlak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz